E, czyli zbędne dodatki żywieniowe – zrezygnuj z nich dla zdrowia swojego i swojego dziecka

E, czyli zbędne dodatki żywieniowe – zrezygnuj z nich dla zdrowia swojego i swojego dziecka

dr Martina Hahn-Huebner

21 września 2018

Większość dodatków żywieniowych jest dla człowieka nieszkodliwa, ale też zbędna. W niektórych przypadkach warto jednak mieć się na baczności, ponieważ np. badania na zwierzętach wykazały ich działanie rakotwórcze. Nikt z nas nie potrzebuje dodatków, ale ułatwiają one produkcję producentom żywności, ponieważ m.in. wydłużają trwałość produktu. Okazuje się, że można z nich zrezygnować: producenci bio wykorzystują jedynie 6 z 310 dozwolonych E konserwantów!

E, czyli zbędne dodatki żywieniowe – zrezygnuj z nich dla zdrowia swojego i swojego dziecka

Aromaty i wzmacniacze smaku

Aby nadać przemysłowo produkowanym artykułom spożywczym pożądany smak, producenci zazwyczaj sięgają po substancje aromatyzujące. Obecnie stosowanych jest 5 000 różnych aromatów. Na opakowaniach nie są one oznaczane jako substancje E, tylko – tak jak w przypadku truskawki – za pomocą następujących określeń:

  • ekstrakt z truskawek: uzyskany z naturalnych owoców,

  • naturalny aromat z truskawek: musi w 90% składać się z truskawek, 10% może pochodzić z innych naturalnych składników,

  • naturalny aromat truskawkowy: wyprodukowany z naturalnych składników, ale niekoniecznie z truskawek,

  • aromat: półsyntetyczny (=sztuczny) aromat,

  • E 620 (kwas glutaminowy i pochodne sole E 621-E 625, np. glutaminian sodu): glutaminian jest wzmacniaczem smaku, który występuje również naturalnie w produktach spożywczych. Podejrzewa się, że substancja ta wywołuje reakcje nietolerancji oraz przyczynia się do powstania chorób mózgu, takich jak Alzheimer. Istnieją badania, które to potwierdzają, ale też takie, które przeczą tej teorii. Ponieważ jednak wzmacniacze smaku pobudzają apetyt i dlatego mogą doprowadzić do nadwagi, odradzamy ich stosowanie.

Wskazówka Glutaminian może się kryć również pod określeniami typu przyprawy, ekstrakt drożdżowy lub aromat.

Artykuły spożywcze dla dzieci zazwyczaj zawierają nadmiar aromatów. Jeśli dzieci przyzwyczają się najpierw do sztucznych i zbyt intensywnych smaków, wówczas naturalne produkty, jak owoce czy warzywa, będą dla nich pozbawione smaku.

Kolorowe, ale niezdrowe: barwniki

  • E 104 (żółcień chinolinowa): jest zabroniona w USA, ponieważ czysta chinolina może wywoływać raka. Działanie sprzyjające rozwojowi nowotworu do tej pory nie zostało udowodnione.

  • E 110 (żółcien pomarańczowa FCF): badania na zwierzętach dowiodły, że substancja ta w dużych dawkach wywołuje raka.

  • E 127 (erytrozyna): dopuszczona wyłącznie do barwienia wiśni (np. wiśni kandyzowanych). Szkodliwe działanie nie zostało jednoznacznie dowiedzione! Może ewentualnie wytwarzać jod i wpływać na funkcjonowanie tarczycy.

  • E 129 (czerwień allura): dopuszczona wyłącznie do barwienia określonych produktów, jak słodycze i napoje. Może spowodować zmiany w zachowaniu i wywołać reakcje skórne.

  • E 155 (brąz HT): badania na zwierzętach wykazały, że spożywany w dużych dawkach prowadzi do powstawania złogów w nerkach i węzłach chłonnych. Może wywołać nietolerancję.

Wskazówka Artykuły spożywcze, które zawierają barwniki E 102 (tartrazyna), E 104, E 110, E 122 (azorubina), E 124 (czerwień koszenilowa) i E 129, od lipca 2010 roku muszą mieć umieszczone na etykiecie ostrzeżenie „może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci”, ponieważ badania wykazały, że te azozwiązki wywołują u dzieci nadpobudliwość i zaburzenia uwagi. Wszystkie te substancje mogą wywołać nietolerancję.

Konserwanty

  • E 220 do E 228 (dwutlenek siarki i siarczyny): głównie stosowane do konserwowania produktów z ziemniaków i suszonych owoców w celu zapobiegania brązowieniu tych artykułów. U wrażliwych osób mogą spowodować mdłości, bóle głowy, biegunkę lub ataki astmy. Niszczą w produktach spożywczych witaminę B1 i biotynę.

  • E 230 do E 232 (bifenyl, ortofenylofenol): aromatyczne węglowodory stosowane wyłącznie do konserwowania skórek cytrusów. W jakiej mierze przenikają do wnętrz owoców, do tej pory jest niejasne. Badania na zwierzętach dowiodły, że spożywane w dużych ilościach mogą spowodować zaburzenia wzrostu i uszkodzenie nerek.

  • Tiabendazol: nieoznaczany literą E, ponieważ został zaklasyfikowany jako pestycyd. Dopuszczony do stosowania na skórkę cytrusów i bananów (w przypadku tych ostatnich nie musi być oznaczony!). Badania na zwierzętach wykazały, że szkodzi nerkom i może wywołać raka pęcherza moczowego.

Wskazówka Po dotknięciu lub obieraniu cytrusów i bananów należy koniecznie dokładnie umyć ręce! Produkty te lepiej kupować w sklepach z żywnością naturalną.
  • E 235 (natamycyna): stosowana również w medycynie jako środek przeciwgrzybiczny, dopuszczona do konserwowania skórki serów żółtych oraz suszonych kiełbas. Ogólnie nieszkodliwa, ale częste stosowanie może spowodować, że natamacyna przestanie działać jako środek leczniczy.

Wskazówka Po zakupie sera konserwowanego natamacyną należy odkroić 0,5 cm brzegu. Konserwant głębiej nie wnika.
  • E 249 do E 252 (azotyn, azotan, azotynowa mieszanka solna): dopuszczane jedynie w przypadku peklowanych wyrobów mięsnych, jak schab peklowany, gotowana szynka i czerwonawe produkty kiełbasiane. Dopuszczone w sklepach bio, ale rzadko stosowane. U ssaków może doprowadzić do sinicy. Azotyny rozszerzają naczynia i obniżają ciśnienie krwi. Istnieje możliwość przeobrażenia się w rakotwórcze nitrozoaminy.

7 złotych zasad dla większej ilości naturalnych produktów na talerzu
  1. Wybierajcie produkty nisko przetworzone. Zastąpcie np. gotowy jogurt owocowy jogurtem naturalnym z dodatkiem pokrojonych świeżych owoców.
  2. W miarę możliwości samodzielnie przyrządzajcie potrawy. Zrezygnujcie z gotowych produktów z torebek.
  3. Rzadko kupujcie produkty ze sztucznymi aromatami lub wzmacniaczami smaku, żeby nie zaburzyć u dziecka odczuwania naturalnych smaków.
  4. Ograniczcie konsumpcję peklowanych produktów mięsnych, jak peklowany schab czy szynka. Produktów peklowanych nie wolno grillować, piec czy smażyć, ponieważ powstają w nich trujące nitrozoaminy.
  5. Unikajcie potraw i napojów słodzonych słodzikami. Dzieci bardzo szybko przyzwyczajają się do „przesłodzonego” smaku.
  6. W przypadku produktów bez opakowań kupowanych w sklepie mięsnym i piekarni pytajcie sprzedawców o sztuczne dodatki. Macie prawo wiedzieć, co się kryje w kupowanych artykułach.
  7. Sporządzajcie listę zakupów i trzymajcie się jej. Niech produkty ze sztucznymi dodatkami zostaną na sklepowych regałach. To najlepszy sposób, żeby skłonić producentów do zmiany myślenia!

Antyoksydanty

  • E 310 do E 312 (galusany): E 310 (galusan propylu) jest zabroniony w produktach dla niemowląt i małych dzieci, ponieważ istnieje podejrzenie, że wywołuje sinicę. Wszystkie galusany mogą utrudniać wchłanianie żelaza w jelitach.

  • E 315 i E 316 (kwas izoaskorbinowy i izoaskorbinian sodu): pochodne witaminy C, które mogą zahamować wchłanianie witaminy C.

  • E 320 i E321 (butylohydroksyanizol = BHA, butylohydroksytoluen =BHT): różne badania na zwierzętach wykazały sprzeczne działanie – rakotwórcze lub hamujące rozwój nowotworu.

  • E 330 (kwasek cytrynowy): spożywać tylko w niewielkich ilościach, szczególnie w sokach owocowych szkodliwy dla zębów.

  • E 338 do E 341 (fosforany): szeroko stosowane, np. w produktach kiełbasianych lub jako emulgator. Nadmierne spożywanie fosforanów może utrudnić wchłanianie innych substancji mineralnych, jak wapno, magnez i żelazo, przyczyniając się do powstawania osteoporozy i tworzenia się w ciele złogów wapnia.

  • E 385 (disodowo-wapniowa sól kwasu etylenodiaminotetraoctowego – EDTA): łączy substancje mineralne. Przy nadmiernym spożyciu może doprowadzić do obciążenia organizmu metalami ciężkimi, które znajdują się w pożywieniu, łączą się z solą i zostają wchłonięte. Nieodpowiednie dla dzieci poniżej drugiego roku życia!

A teraz czas na... zagęstniki spożywcze

Substancje te wiążą wodę i utwardzają artykuły spożywcze, które wówczas stają się niczym więcej niż „zagęszczoną wodą”.

  • E 400 do E 405 (kwasy alginowe): pochodzące z alg zagęstniki spożywcze mogą utrudniać wchłanianie substancji mineralnych i pierwiastków śladowych jak żelazo.

  • E 407 (karagen): w dużej dawce utrudnia wchłanianie substancji mineralnych. Badania na zwierzętach wykazały powstawanie wrzodów i zmiany w systemie odpornościowym.

  • E 416 (guma karaya): może działać przeczyszczająco oraz utrudniać wchłanianie substancji mineralnych jak wapń.

  • E 450 do E 452 (difosforany): działanie jak E 338.

  • E 476 (polirycynooleinian poliglicerolu): badania na zwierzętach wykazały przy zwiększonych dawkach powiększenie nerek i wątroby. Prawdopodobnie zwiększa przepuszczalność ścian jelit. Unikać szczególnie w przypadku chorób jelita i alergii!

Zapominalski przez związki aluminium?

Za symbolami E 500 do E 585 kryje się mieszanka proszków do pieczenia, środków antyadhezyjnych, regulatorów kwasowości, stabilizatorów koloru i substancji utwardzających.

  • E 520 do E 523 (siarczan glinu): w przypadku choroby nerek możliwość nagromadzenia w organizmie. Aluminium łączone jest z chorobą Alzheimera.

  • E 541 (kwaśny fosforan sodowo-glinowy): jak E 520.

Słodziki: w przypadku dzieci lepiej unikać!

Za symbolami E 950 do E 952, E 954, E 957 i E 959 kryją się słodziki. Ze względu na intensywnie słodki smak podnoszą poprzeczkę dla naturalnej słodyczy, co może prowadzić do rozbudzenia apetytu na słodkości. Ogólnie istnieje ryzyko, że organizm zareaguje na produkty zawierające słodziki podwyższeniem apetytu. Substancje te stosowane są np. jako stymulator wzrostu u świń, choć działanie słodzików na przyrost wagi u ludzi nie zostało jednoznacznie udowodnione. Dzieci, ze względu na niską wagę i podwyższoną przemianę materii, łatwo mogą przekroczyć dozwoloną, rzekomo nieszkodliwą, ilość słodzika. Jest to dobry powód, aby zrezygnować z podawaniu dziecku produktów sztucznie słodzonych.

Wskazówka Akceptowalne są słodycze przyjazne dla zębów, o ile nie są spożywane w nadmiernych ilościach. Czasami słodzone są słodzikami, ale najczęściej zawierają zamienniki cukru: sorbitol, ksylitol, maltitol, mannitol lub izomalt.

Na wszelki wypadek lepiej unikać słodzików – cyklaminian sodu (E 952) i sacharyna (E 954), ponieważ wywoływały one u zwierząt powstawanie guzów. Takie działanie nie zostało dotychczas zaobserwowane u ludzi.

Słowa kluczowe:
zdrowa żywność

Więcej Artykułów