Jak alternatywnie, czyli naturalnie, leczyć chorobę Parkinsona
Pan Henryk z Głogowa pyta: Mój przyjaciel ma chorobę Parkinsona. Wprawdzie temu zaprzecza, ale potwierdziła mi to jego żona. Czy istnieją jakieś naturalne środki, którymi można by go wspomóc i zatrzymać chorobę? Broni się przed przyjmowaniem leków „ciężkiego kalibru”.
PYTANIA CZYTELNIKÓW
Günter Stein odpowiada: Niestety, na ten moment nie istnieją żadne skuteczne substancje przeciwko tej chorobie.
Porada 1: Podnieś poziom kwasu moczowego
Amerykańskie badanie potwierdziło jednak, że pewien element budulcowy własnego RNA – inozyna – spowalnia postęp choroby. Zawierająca azot inozyna rozkładana jest przez organizm między innymi do kwasu moczowego. Wysoki poziom kwasu moczowego można łączyć z powolniejszym postępem choroby Parkinsona. Jednak kwas moczowy może powodować również podagrę. Ale by zbadać to ryzyko, naukowcy z Massachussetts General Hospital podawali 2 grupom liczącym po 75 pacjentów przez 2 lata inozynę lub preparat placebo. Jak donieśli na łamach magazynu JAMA Neurology, w grupie przyjmującej inozynę nie pojawiła się podagra ani kamienie nerkowe. Specjaliści uznali zatem taki sposób leczenia za uzasadniony.
Moje zalecenie: 500–3000 mg inozyny i Delimmun (na receptę). Porozmawiaj jednak uprzednio z twoim lekarzem prowadzącym.
Porada 2: Sprawdź poziom witaminy D
Analiza danych pochodzących od 5690 pacjentów, przeprowadzona na uniwersytecie Shandong w Zibo w Chinach wykazała, że ludzie o niskim poziomie witaminy D we krwi wykazują 2 razy wyższe ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona w porównaniu z ludźmi o jej prawidłowym poziomie. Przyjmując zatem preparat z witaminą D, obniżasz ryzyko choroby Parkinsona o około 38%.
Moje zalecenie: 1000–2000 j.m. dziennie.
