Pan Krzysztof z Warszawy pyta: Sąsiad opowiadał mi, że lekarz zalecił mu częstsze picie herbaty. Ponoć ma to zapobiegać wapnieniu naczyń wieńcowych. To prawda? Czy mogę również u siebie wprowadzić taką profilaktykę? Jaką herbatę by Pan zalecał?

Czy częste picie herbaty wzmacnia naczynia wieńcowe?

PYTANIA CZYTELNIKÓW

Dr Günter Gerhardt odpowiada: To świetna wskazówka! Duże badanie przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazało, że u osób, które regularnie (codziennie) piły herbatę, rzadziej rozpoznawano zwapnienie naczyń wieńcowych. Takie działanie wynika z zawartości teiny w liściach herbaty. Jeśli u sąsiada już wystąpiło zwapnienie, można zatrzymać postęp choroby, właśnie piją spore ilości herbaty. Możecie pić dowolny rodzaj herbaty. Bardzo dobra będzie zielona. Można pić kilka filiżanek dziennie. Świeże liście zalewamy gorącą wodą i parzymy przez 2–3 minuty. Najlepiej użyć do tego zaparzacza.

Zalecane gatunki zielonej herbaty: Shincha, Bancha, Karigane, Sencha i przede wszystkim Matcha-Tee. 100 gramów świeżych liści zielonej herbaty dobrej jakości kosztuje 20–40 zł. Można pić również kawę w umiarkowanych ilościach (nie więcej niż 5 małych filiżanek dziennie), ponieważ kofeina i teina to de facto ta sama substancja. Badacz, który odkrył ją w ziarnach kawy nazwał ją kofeiną. A inny naukowiec, który odkrył ją w liściach herbaty – teiną. Zawierają ją również guarana, kwiaty roślin cytrusowych, kwiatach lipy i ziarnach kakaowca.