Badania jądrowe (rezonans magnetyczny) uchodzą za bezpieczne, gdyż nie wykorzystują promieniowania rentgenowskiego (w przeciwieństwie do tomografii komputerowej). Ale i tutaj czai się nieznane dotychczas ryzyko. Związek Niemieckich Lekarzy Medycyny Nuklearnej ostrzegał przed środkiem kontrastującym o nazwie gadolin.
Stosuje się go na przykład przy badaniu mięśnia sercowego, nowotworów i zmian zapalnych w mózgu. Powód ostrzeżenia? Japońscy naukowcy z Uniwersytetu Akashi stwierdzili, że substancja ta odkłada się w mózgu. Znaleziono go u pacjentów, którzy mieli za sobą co najmniej 4 badania tego typu.
Co możesz zrobić? Dotychczas nie wiadomo, czy te złogi faktycznie szkodzą mózgowi. Dopóki się to nie wyjaśni, należy przeprowadzać badanie MRT tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Należy przede wszystkim być ostrożnym z częstym powtarzaniem badania. Przykładowo - serce można równie dobrze badać za pomocą USG.