Warto, zwłaszcza u dzieci, u których występuje wyraźny związek między objawami (katarem, wysypką) a kontaktem z alergenem (np. jedzeniem, zabawą z psem itp.). Testy pozwalają dobrać odpowiednie leczenie, ustalić listę szkodliwych pokarmów czy substancji chemicznych.
Wykonuje się 3 rodzaje testów: naskórkowe, testy z krwi i testy płatkowe.
Testy naskórkowe stosowane są od ponad 50 lat. Polegają na tym, że na skórę nakłada się alergen, po czym się ją mechanicznie drażni, np. lekko nakłuwa igłą. Alergen wnika pod naskórek i powstaje bąbel, który świadczy o tym, że w organizmie są przeciwciała przeciwko temu alergenowi. Uznajemy, że doszło do reakcji alergicznej, gdy bąbel ma 3 mm średnicy. Testy wykonuje się na skórze, ponieważ w 90 proc. reaguje ona tak samo, jak inne narządy. Testy naskórkowe można wykonywać u małych dzieci, ale technicznie bywa to trudne, bo dziecko wyrywa rękę.
Testy z krwi pozwalają oznaczyć liczbę przeciwciał we krwi i ustalić ich klasę. Klasa 0 oznacza, że nie ma przeciwciał, klasa I – że są przeciwciała, ale często bez objawów choroby, klasa II – to możliwość wystąpienia objawów alergii.
Testy płatkowe wykrywają alergię opóźnioną, czyli taką, która ujawnia się kilka dni po kontakcie z alergenem. Polegają na tym, że lekarz nakłada na skórę preparat z alergenem i potem po kilku dniach ogląda reakcję skóry. Tak diagnozuje się m.in. alergie kontaktowe, np. na nikiel zawarty w metalu, z którego robi się kolczyki, oprawki okularów czy sprzączki do pasków.
Odczulanie powoduje, że organizm zaczyna inaczej reagować na kontakt z alergenami – tolerować je. Tolerancję wywołuje się poprzez podawanie coraz większych dawek alergenu. To jedyna metoda, która po zakończeniu leczenia pozwala choremu przez wiele lat żyć bez objawów alergii.
Dzieci można odczulać po ukończeniu 5. roku życia. Górna granica wiekowa do odczulania to teoretycznie 50 lat, ale często odczula się też starsze osoby, zwłaszcza gdy chodzi o uodpornienie na jad owadów błonkoskrzydłych (osy, pszczoły). Odczulanie jest najskuteczniejsze w przypadku alergii na pyłki (90 proc. skuteczności). Nieco gorsze wyniki osiąga się przy alergii na roztocza kurzu domowego (80%) i sierść psa czy kota (75%).Odczulania nie stosuje się przy alergiach pokarmowych i kontaktowych.
Konsultacja medyczna: dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, alergolog, Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergie i POCHP