Udary, zanim wystąpią w stanie ostrym, często są poprzedzone swoistymi zwiastunami: są to tak zwane mini udary lub (medycznie) „przemijające ataki niedokrwienne”. Wywołują je zatkane naczynia doprowadzające krew do mózgu, które samoistnie się odblokowują. Pojawiają się takie objawy jak: bezwład, krótkotrwałe problemy z mową, pamięcią i widzeniem, które po kilku minutach mijają, ponieważ skrzep rozpuszcza się.
Jednak po takim ataku ryzyko udaru jest bardzo wysokie: na stu pacjentów dziesięciu doznaje w następnych dniach ponownie mini lub „prawdziwego” udaru. To ryzyko można obniżyć, gdy zaraz po wspomnianych zwiastunach zażyjemy substancję czynną z aspiryną – kwas acetylosalicylowy (aspirynę), który hamuje krzepnięcie krwi. Tak wykazała analiza ponad 50 000 danych pacjentów, którą przeprowadzili specjaliści z uniwersytetu w Oxfordzie (Anglia), opublikowana w czasopiśmie specjalistycznym The Lancet. Według statystyk, po zażyciu kwasu acetylosalicylowego tylko dwóch na stu pacjentów, u których wystąpiły zwiastuny udaru, faktycznie doznawało udaru.
Eksperci radzą, jako krok zaradczy, zażycie natychmiast po wystąpieniu zwiastunów dawki 300 mg kwasu acetylosalicylowego. Oczywiście należy iść po wystąpieniu symptomów do lekarza – natychmiast, a nie dopiero w następnych dniach! Eksperci mówią o pewnym ryzyku zażywania kwasu acetylosalicylowego: około 10% wszystkich udarów jest wywoływanych przez pęknięcie naczyń (a więc nie przez skrzep). W tych wypadkach kwas acetylosalicylowy mógł nawet zwiększyć krwawienie w mózgu. Jednak mini udary prawie zawsze bywają tylko zwiastunami skrzepów – a nie pęknięcia naczyń.