W związku ze swoją cukrzycą 1,5 mln ludzi w Niemczech przyjmuje codziennie tabletkę DPP4. Nazywane są one również gliptynami. Te substancje czynne to sitagliptyna i saksagliptyna. W ostatnim czasie próbowano jednak wycofać te tabletki z rynku.
Oficjalną przyczyną była ich relatywnie niska skuteczność. Tymczasem u osób leczonych DPP4 rzadziej dochodzi do stanów hipoglikemii niż u osób leczonych pochodnymi sulfonylomocznika.
Okazało się również, że przy ocenie działania gliptyn pominięto ważne parametry. W rzeczywistości – jak to niestety często bywa – chodziło o pieniądze. Ustawowy ubezpieczyciel porozumiał się jednak w tej sprawie z producentem. Ceny leków się nie zmienią. Ich nazwy handlowe to np. Januvia, Onglyza i Komboglyze.
Moja porada lekarska
Jeśli leczysz się z wykorzystaniem tabletek z pochodnymi sulfonylomocznika (np. Euglucon, Glurenorm czy Amaryl), możesz zapytać swojego lekarza o inhibitory DPP4. U pacjentów je stosujących rzadziej dochodzi do hipoglikemii. Niestety w Polsce te leki nie są refundowane.
cukrzyca, leczenie cukrzycy, inhibitor DPP4