Coraz więcej napojów, wypieków, słodyczy pojawia się w wersji „fit”. Zgodnie z definicją, zamiast cukru zawierają substancje słodzące (np. aspartam), czyli mniej kalorii. Większość ludzi sięga po nie w nadziei, że w ten sposób utrzyma swoją wagę i zdrowie, rezygnując z cukru. Dziś wiemy już, że to nie jest sposób ani na utrzymanie wagi, ani zdrowia.
Przy takim samym zużywaniu kalorii osoby stosujące substancje słodzące są grubsze niż reszta społeczeństwa, a partią szczególnie skłonną do odkładania się tłuszczu jest brzuch. To wykazało badanie Państwowego Instytutu Badań nad Starzeniem się w Baltimore w USA, które ukazało się w specjalistycznym czasopiśmie internetowym PLoS one . W ramach analizy dokładnie przebadano w ciągu 28 lat 1454 osoby. Powodem zaskakujących wyników jest fakt, że substancje słodzące budzą w organizmie stały apetyt na słodkie. Dlatego dopada nas wilczy głód i sięgamy częściej po inne wysokokaloryczne i słodkie produkty. Poza tym substancje słodzące zmieniają skład naszej flory jelitowej, zaś kalorie przyswajane są w większej ilości.
Radzimy: Odłóż na bok słodziki i produkty fit. Postaw lepiej na tradycyjną żywność, która jednak powinna być uboga w cukier, np. zamiast dietetycznej coli lepszy jest rozcieńczony sok owocowy lub smaczna herbata z owoców, zamiast batonów czekoladowych light – lepiej sięgnąć po kawałek gorzkiej czekolady.