Masz ochotę na urozmaicenie diety? Sięgnij po kiełki. Te małe roślinki to prawdziwa bomba witaminowa, dzięki której dostarczysz organizmowi niezbędnych witamin, składników mineralnych i fitochemicznych.
Jego kiełki zawierają duże ilości sulforafanu. Jest to substancja, która wzmaga aktywność niektórych enzymów odpowiedzialnych za metabolizm substancji obcych w organizmie, wspomagając tym samym jego oczyszczanie. Hamuje także wzrost Helicobacter pylori – bakterii odpowiedzialnych za chorobę wrzodową żołądka. Przede wszystkim jednak sulforafan ma działanie antynowotworowe. Dlatego warto jeść brokuły. A jeszcze skuteczniejsze jest jedzenie tego warzywa razem z jego kiełkami. Naukowcy z Uniwersytetu w Illinois (USA) odkryli, że działanie antynowotworowe jest wówczas dwukrotnie skuteczniejsze.
Kiełki lucerny są bogatym źródłem saponin. Wzmagają one procesy wchłaniania składników pokarmowych z jelit do krwi, działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo. Substancje fitochemiczne obecne w lucernie wzmacniają układ odpornościowy, dzięki czemu jest lepiej chroniony przed infekcjami i łatwiej radzi sobie ze stanami zapalnymi. I chociaż kiełki lucerny nie wyleczą reumatoidalnego zapalenia stawów, ale mogą łagodzić dolegliwości bólowe towarzyszące tej chorobie.
Kiełki rzodkiewki mają wyjątkowo ostry smak. Powodem są olejki gorczycowe, które zawierają siarkę. Ich rola nie ogranicza się jednak tylko do nadania kiełkom specyficznego smaku. Mają bowiem również działanie antyseptyczne. jedzenie kiełków rzodkiewki powoduje, że w przypadku kontaktu z zarazkami mamy większe szanse na zachowanie zdrowia.