Zupy rozgrzewają nas od środka i dostarczają nam nie tylko płynów, ale także składników odżywczych, błonnika, minerałów i witamin. Ze względu na powolny proces gotowania, składniki odżywcze z mięsa i kości, minerały i witaminy z warzyw pozostają w zupie, ponieważ nie wylewamy wody po gotowaniu. Kolejną korzyścią zdrowotną jest to, że gotowane i przecierane produkty spożywcze są bardziej lekkostrawne niż surowe.
Gotowanie zupy to naprawdę nie jest czarna magia. Wszystko, czego potrzebujesz to duży garnek, świeże, sezonowe produkty i ewentualnie blender. Nawet jeśli jesteś całkowicie niedoświadczony, nie ma tu wielu rzeczy, które można zepsuć i możesz być pewny, że na talerzu znajdzie się smaczne danie bez żadnych wzmacniaczy smaku, cukru, barwników lub konserwantów. Ponadto zupy można wstępnie ugotować i zamrozić porcjami. W ten sposób zawsze masz zdrową zupę w domu.
W miesiącach jesiennych i zimowych mamy ochotę na nieco cięższe zupy. Ziemniaki, groch, dynia i soczewice dobrze nam zrobią i sprawią, że będziemy syci. Ale bez względu na rodzaj zupy, którą wybierzesz, najważniejszy jest bulion, ponieważ jest on nośnikiem smaku. Tu właśnie potrzebna jest kreatywność. Zwykły rosół staje się pyszną zupą po dodaniu warzyw i makaronu. Jeśli wolisz coś bardziej kremowego, możesz dodać śmietanę i zmiksować wszystko na gładko.
Nasze babcie wiedziały już, że długi czas gotowania zupy był gwarancją dobrego bulionu – to za tym kryje się smak babcinej zupy. Dziś długie gotowanie jest postrzegane jako marnotrawstwo energii i niszczenie witamin. Ale to nieprawda, ponieważ długi proces gotowania jest jedynym sposobem, aby z punktu widzenia tradycyjnej medycyny chińskiej (TCM) uwolnić energię składników. Chociaż mięso i warzywa rozpadają się i tracą swój smak, rozpuszczona materia staje się energią życiową chi, która dostarcza naszemu organizmowi siły i energii. A jedyne, czego potrzebujemy, to czas.
Zupa spowalnia wiele procesów w organizmie, a więc pomaga nam również się odstresować. Z jednej strony, gotowanie na wolnym ogniu trwa co najmniej pół godziny, a ty nie musisz się martwić, że coś się przypali. Sam fakt, że nie musisz ciągle mieszać, zerkać i pilnować gotowania, sprawia, że w kuchni panuje spokój. Zupa, którą cieszymy się łyżka po łyżce, wprowadza do domu zupełnie nową kulturę jedzenia. Przyjemnie rozgrzewa cały organizm, wspomaga ukrwienie naczyń krwionośnych i rozluźnia je.