Awokado – ze względu na bogactwo substancji odżywczych – stało się synonimem zdrowego odżywiania. Coraz częściej podnoszą się jednak krytyczne głosy, jakoby zachwyt nad tym owocem był wątpliwy z punktu widzenia ekologii. Przedstawimy “za” i “przeciw” w tej sprawie.
Awokado – ekologiczny zabójca? Aby zebrać kilogram awokado – co daje 2-3 owoce – potrzebnych jest 1000 l wody. To niezwykle dużo. Tym bardziej, że w regionach, gdzie jest ono uprawiane, wody raczej brakuje. Porównajmy: kilogram sałaty wymaga 130 l, a kilogram pomidorów około 180 l wody. Aby trafić do marketu w naszym kraju, awokado musi odbyć długą drogę – czyli pojawia się problem transportu, tzw. ślad węglowy. Radzimy: Ze względu na powyższe, nie kupuj zbyt często awokado. Nie wychodź z założenia, jak niektórzy wegetarianie, że owoc ten należy wkomponować w codzienny jadłospis. Ponieważ jednak bogactwo substancji odżywczych w nim zawartych jest nie do przecenienia, od czasu do czasu warto po niego sięgnąć. |
Nawet jeżeli jest obecnie uprawiane prawie we wszystkich strefach tropikalnych i subtropikalnych, należy pamiętać, że awokado pochodzi z Meksyku.
Zielone, podobne kształtem do gruszki owoce spadają z drzewa jeszcze zanim całkowicie dojrzeją. Potem potrzebują kilku dni, by stać się jadalne. Kupując awokado, zrób test: jeżeli ogonek można z łatwością usunąć, a miąższ w tym miejscu jest brązowy, to oznacza, że awokado jest dojrzałe. Jeżeli przy ucisku tworzą się wgłębienia, być może owoc jest już zbyt miękki.
Wyrzuty sumienia? 100 g awokado to około 200 kcal. Ale z racji ogromu wartości odżywczych, warto sobie na nie pozwolić. |
Jeżeli kupujesz nie całkiem dojrzałe awokado, możesz przyspieszyć jego proces dojrzewania. Trzymaj je w cieple, na przykład zawijając w papier gazetowy, albo przechowuj razem z jabłkami czy bananami. Owoce te wydzielają etylen, który przyspiesza proces dojrzewania. Dojrzałe awokado najlepiej przechowywać w szufladzie na warzywa w lodówce.
Dzięki bogactwu substancji odżywczych, awokado zaliczamy do tak zwanych superfoods. Znaczne ilości witaminy E pobudzają Twoje komórki odpornościowe. Działa ona jako przeciwutleniacz, wychwytujący wolne rodniki, które mogą być szkodliwe dla Twojego organizmu. Spożywając 100 g awokado, dostarczasz swojemu organizmowi 20% dziennej dawki tej witaminy (około 12 g).
Zawarty w awokado cynk – pierwiastek śladowy – dodatkowo wspomaga układ odpornościowy. Ponadto owoc ten zawiera sporą ilość błonnika, który ma dobry wpływ na trawienie i zwiększa uczucie sytości.
Awokado zawiera również sporo potasu. To ważny pierwiastek, zapobiegający skurczom mięśni. 100 g awokado dostarcza około 550 mg potasu. To jedna czwarta dziennego zapotrzebowania.
W 100 g awokado znajdziemy 25 g tłuszczu. Ale bez obaw: w tym przypadku mamy do czynienia z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi. Obniżają one poziom Twojego cholesterolu LDL we krwi, a nawet mogą lekko podnieść poziom HDL – tak zwanego „dobrego cholesterolu”.
Uwaga! Cukrzycy powinni trzymać się od awokado z daleka. Zawarty w nim cukier o nazwie mannoheptuloza wstrzymuje wyrzut insuliny. A to może podnosić poziom cukru we krwi.
Porada
Rozsmaruj na kromce chleba taką ilość awokado, która zmieści się na 1-2 czubkach noża. Aby miąższ nie zbrązowiał zbyt szybko, skrop go odrobiną soku z cytryny lub octu.
Pamiętaj! Spożywaj awokado wyłącznie na surowo. Podczas podgrzewania nabierze ono gorzkiego smaku, który spowoduje, że nie będzie nadawało się do zjedzenia.