W walce z dolegliwościami, jakie przynosi ze sobą artroza, stawiam na metody naturalne. A do tych zaliczam między innymi błoto fango i gorące źródła termalne we włoskim uzdrowisku Abano Terme. A jak to pomaga!
Abano Terme to najstarsze i najważniejsze uzdrowisko Europy, które leży we Włoszech w pobliżu Padwy. Region ten obfituje w źródła termalne o wodzie zawierającej lekko radioaktywną mieszankę bromowo-jodowo-solankowo-siarkową. Stanowi ona bazę dla leczniczego błota fango, przygotowywanego tutaj w specjalnych basenach.
Błoto lecznicze fango jest szczególnie pomocne przy artrozie, osteoporozie, RZS i podagrze.
Już starożytni Rzymianie cenili wody termalne i fango za ich dobroczynne i lecznicze działanie. Oba te specyfiki przeciwdziałają dolegliwościom w obszarze stawów. W dzisiejszych czasach nadal wielu ludzi, cierpiących na artrozę, osteoporozę, reumatoidalne zapalenie stawów oraz podagrę szuka uśmierzenia bólu w tym znanym uzdrowisku. Lecznicza woda Abanos płynie ze źródła, znajdującego się przy Monte Irone. Wypływa ono z głębokości 3000 m i ma temperaturę 87°C. Woda potrzebuje 30 lat, aby od swego pierwotnego ujścia w Przedgórzu Alpejskim przedostać się pod ziemią do Abano. W czasie tej długiej podróży następuje jej wzbogacenie w rozliczne substancje mineralne (brom, jod itd.). Dzięki takiemu nasyceniu solami mineralnymi woda ta jest niepowtarzalna i nieporównywalna z żadną inną wodą na całym świecie. W basenach termalnych hoteli woda ma temperaturę 32-34°C. W tak bogatej w substancje mineralne wodzie, ruchy które w normalnych warunkach wywołują bóle i zmęczenie, wykonują się niemalże „same”. Ten efekt wykorzystywany jest podczas gimnastyki wodnej w basenach termalnych. Pod fachowym okiem kuracjusze ćwiczą w wodzie z obciążeniem lub bez, walcząc o poprawę ruchomości stawów i mniejszy ból.
Najważniejszym elementem kuracji w Abano są jednak okłady z fango. Jest to błoto lecznicze, mieszanka glinki i wody termalnej. Jego tajemnicą jest dojrzewanie – świeże fango leżakuje przez około 2 miesiące w specjalnych wannach, mieszane i podgrzewane przez wodę o temperaturze 35-45°C. W tym czasie rozwijają się w nim mikroalgi, przede wszystkim okrzemki, które całkowicie przenikają fango i zmieniają jego konsystencję. Tworzą się przy tym substancje o działaniu przeciwzapalnym. Zabieg fango trwa – w zależności od rodzaju (okład na całe ciało lub jego część) – 20 do 30 minut. Polega na nałożeniu na skórę błota o temperaturze 40°C.
Po zdjęciu okładu, który zresztą nakłada się bardzo wcześnie rano, bo już od czwartej – pacjent bierze prysznic i korzysta z dziesięciominutowej kąpieli w tryskającej wodzie termalnej. Następnie należy się co najmniej godzinny odpoczynek. Biologiczne działanie fango prowadzi do – zamierzonego – wzmożonego pocenia się. Jeden cykl leczniczy obejmuje co najmniej 6, a co najwyżej 12 codziennych okładów. Każdy dwutygodniowy pobyt w Abano znacznie łagodzi moje dolegliwości bólowe, spowodowane przez artrozę. Bóle ustępują, ruchomość poprawia się, opuchlizna i stany zapalne znikają. A co dla mnie najważniejsze – nie muszę brać tylu środków przeciwbólowych.
Wyniki badań klinicznych wykazują działanie lecznicze takich zabiegów. Naukowcy z Uniwersytetu w Padwie potwierdzili, że fango łagodzi ból w podobnym stopniu, jak leki przeciwbólowe czy kortyzon – ale bez charakterystycznych efektów ubocznych. Fango z Abano Terme jest opatentowane jako europejski środek leczniczy.