Chorobie sprzyja niedobór hormonów płciowych, skłonność rodzinna, szczupła budowa ciała, niedobór wapnia i witaminy D, nadużywanie alkoholu, kawy, palenie papierosów, siedzący tryb życia.
Osteoporoza może rozwijać się w następstwie niektórych chorób (nadczynność tarczycy, cukrzyca, przewlekłe zaburzenia przewodu pokarmowego), zażywania leków sterydowych. Częściej chorują panie w wieku menopauzalnym, panowie po 65–70 roku życia. Ale nie ma reguły. Osteoporozę mają też osoby, u których stwierdzono niewiele czynników ryzyka, a ci, którzy według przypuszczeń „powinni” zachorować – miewają twarde kości.
Gdy w okresie menopauzy poziom estrogenu drastycznie spada, pogarsza się metabolizm witaminy D i wchłanianie wapnia. Jednocześnie zwiększa się w kościach liczba i aktywność komórek, które usuwają starą tkankę kostną (osteoklasty), więc komórki, które w miejscu ubytków tworzą nową tkankę kostną (osteoblasty), nie nadążają z odbudową. Dlatego u kobiet ok. 50. roku życia „gubienie” kości ulega przyspieszeniu. Mądrze dobrana terapia hormonalna może ten proces zahamować. Osteoporozą są szczególnie zagrożone panie, u których menopauza wystąpiła przed 45. rokiem życia.