Święta zbliżają się do nas wielkimi krokami. Dla wielu to bardzo intensywny czas. Świąteczne przygotowania, prezenty, porządki, szykowanie potraw i podejmowanie gości to bardzo duże wyzwanie. Nierzadko jesteśmy tak bardzo zabiegani, że nie mamy czasu na nic, a już w szczególności jeżeli chodzi o zadbanie o swoje zdrowie. Chcąc zachować odpowiednią kondycję oraz dobre samopoczucie, kluczowa jest odpowiednia praktyka. Zwłaszcza w zakresie ruchu.
Zmiany zacznij od TERAZ, a nie od nowego roku
Boże Narodzenie to moment, w którym wiele osób rezygnuje z uprawiania sportu. Zazwyczaj odkładamy go na nowy rok, tłumacząc sobie, że zmianę nawyków rozpoczniemy od początku roku. Jednak prawdą jest, że nie jest to do końca dobre nastawienie. Zdrowie mamy jedno, a czas i tak zawsze minie. Im wcześniej zaczniemy, tym szybciej uzyskamy pozytywne efekty. Niech wymówka pod tytułem: „Idą święta – nie mam czasu”, nie zatrzymuje nas przed sięganiem po zdrowie i nasze marzenia. W artykule przedstawimy ci kilka wskazówek, które pomogą ci ułatwić organizację czasu i pozwolą na aktywność fizyczną, nawet w najbardziej „gorącym okresie roku”. Zaczynajmy!
Na początku – wygospodaruj czas!
Jednym z pierwszych argumentów, który słyszymy w momencie kiedy dotykamy tematu regularnych ćwiczeń jest: „Brakuje mi na to czasu – zwłaszcza przed świętami. Jednak przyglądając się nieco bliżej temu zagadnieniu widzimy, że w praktyce tak nie jest. Wszystko jest kwestią właściwego podejścia. Świadomie zaplanuj swój dzień, a okaże się, że możesz wygospodarować wolne minuty na trening. Pomocne może okazać się, także zapisanie go na kartce. Zwłaszcza w początkowym etapie, jeżeli planowanie nie jest twoją mocną stroną. Udowodniono, że zapisywane cele, są dużo częściej realizowane do końca.
Wprowadź zasadę „małych kroków”, a zobaczysz wielkie zmiany
Kiedy przystępujemy do zmiany naszego życia, polepszenia zdrowia, zwiększenia wysiłku fizycznego, bardzo często „wskakujemy na wielką wodę”. Niestety w większości przypadków po 2 tygodniach okazuje się, że metoda ta – nie działa. Wracamy do punktu wyjścia, starych nawyków. Dlatego, też warto jest przyjąć zasadę małych kroków. Skuteczniejszym jest trzymanie się 10-minutowej codziennej porannej rozgrzewki, aniżeli długiego treningu kilka razy w miesiącu. Z tak zwanego „doskoku” Ponadto musimy zwrócić szczególną uwagę na to, aby dobrać najbardziej odpowiednią dla nas porę do ćwiczeń. Zarówno jeżeli chodzi o naszą dyspozycyjność, jak i witalne siły. Jesteś mamą i wieczór po uśpieniu dzieci jest najbardziej spokojną porą dnia? Wybierz ten moment. Może jesteś zapracowanym singlem? Postaw na poranek. Wystarczy, że wstaniesz kilka minut wcześniej, aby rozpocząć dzień poranną gimnastyką. Możesz być pewien, że dzień będzie dużo pogodniejszy, a Ty z czasem będziesz mieć więcej energii do działania.
Postaw na trening, który sprawi ci radość
Nadprogramowe kilogramy są zmorą wielu osób. Nic więc dziwnego, że chcemy się ich pozbyć szybko i skutecznie. Niestety bardzo często wykonujemy to chaotycznie i na wielkich emocjach, co w efekcie skutkuje niepowodzeniem. Mordercze treningi, restrykcyjna dieta nie są dobrym rozwiązaniem na dłuższą metę. Możemy być przekonani, że przy gorszym samopoczuciu – poddamy się. Trening i zdrowa dieta powinna stać się częścią naszego życia, a nie tylko elementem, który pojawia się od czasu do czasu. Dlatego, wybieraj taki rodzaj sportu, który poprawi twoją kondycję, ale i dostarczy ci mnóstwa radości. Joga, rozciąganie, spacer? Wybierz to co jest dla ciebie najlepsze
Ćwicz całą rodziną
Święta Bożego Narodzenia to moment, który spędzamy z najbliższymi. Warto więc zarazić ich swoją pasją i zachęcić do pozytywnych zmian. Wspólny spacer po uroczystym obiedzie i podwieczorku? Dlaczego nie! Nie tylko zadbamy o zdrowie domowników i swoje, ale i wpłyniemy na poprawę relacji. Nic tak nie jednoczy jak pobyt na świeżym powietrzu i np. śnieżkowa zabawa, oczywiście jeżeli dopisze nam śnieżna aura. Z całą pewnością spacery w plenerze zacieśniają więzi.
Podziel trening na partie
To kolejna drobna podpowiedź, która może okazać się zbawienna zwłaszcza dla zapracowanych mam. Kto powiedział, że trening musi być wykonany od A do Z za jednym zamachem? Dokładni – nikt. To Ty decydujesz jak chcesz ćwiczyć. Jeżeli jest Ci trudno wygospodarować godzinę na trening w ciągu dnia, zwłaszcza przed świętami, to podziel go na części. 10 minut rano na nogi, w południe 15 na ręce itd. W ciągu dnia mamy pełno tak zwanych „pustych przebiegów”. Warto jest je wykorzystać.
Sprzątanie to także trening
Wbrew pozorom czas świątecznych porządków może nie tylko wpłynąć na poprawę wizerunku naszego domu, ale i poprawić naszą kondycję, a tym samym i zdrowie. Czeka Cie generalne sprzątanie łazienki? To świetnie! Mycie wanny wzmocni Twoje mięśnie i wyciśnie z Ciebie siódme poty. Trzeba umyć okna? Będziesz mieć okazję na wyćwiczenie mięśni rąk i nóg.
Dzielcie się obowiązkami
Spora grupa osób, zwłaszcza kobiet uważa, że jest w pełni odpowiedzialna za przebieg świąt. Wiele Pań, chce przygotować wszystko samodzielnie. Własnoręcznie wykonane domowe potrawy, wypieki, wysprzątany dom. Nie ma w tym niczego dziwnego. Boże Narodzenie to wyjątkowy czas i dobry moment, aby zrobić dobre wrażenie przed rodziną, ale musimy zachować umiar! Z całą pewnością nie kosztem naszego zdrowia. W święta przeżywamy czas narodzin Boga, a nie „atak sanepidu na nasz dom”. Pamiętajmy o tym. Pomocne okaże się zastosowanie podziału prac i zadań do wykonania. Przed świętami – o ile to możliwe zorganizujecie rodzinną naradę i spiszcie listę zadań do wykonania. Następnie podzielcie się. To ułatwi wiele i sprawi, że czas przygotowań będzie spokojniejszy.
W okresie przedświątecznym oraz samych świąt nie musimy rezygnować z personalnych treningów, ale wystarczy je właściwe zaplanować. Z umiarem i głową. Wykorzystać możliwości, jakie niesie za sobą zwykły dzień. Z całą pewnością nasze ciało będzie nam za to dozgonnie wdzięczne.