Problemy z udami – co mają wspólnego z bólem pleców? To całkiem proste: jeżeli przez dolegliwości w obszarze ud chodzisz krzywo lub utykasz, bardziej niż zwykle obciążasz swój kręgosłup. Konsekwencją są bóle i napięcia spowodowane nieprawidłową postawą ciała. Pomocna w uśmierzeniu i pokonaniu bólu może okazać się terapia powięziowa.
Zły sposób poruszania się i nadmierne obciążenie szybko powodują pojawienie się bólu w okolicy udowej. Nieprzyjemny skutek: nie możesz już prawidłowo się poruszać. Zamiast tego zaczynasz kuleć lub utykać, aby możliwie najmniej obciążać bolącą nogę.
Poprzez zmieniony styl chodzenia redukujesz ból obciążeniowy w danej kończynie. Po pewnym czasie mogą za to pojawić się inne dolegliwości: będziesz cierpieć z powodu bólu w obszarze pleców. Krzywy chód nierównomiernie obciąża bowiem Twój kręgosłup. Zamiast bólu w obszarze ud pojawi się ból w plecach.
Żeby nie dopuścić do jego rozwoju, możesz pomóc sobie stosując terapię powięziową.
Zanim zaczniesz wykonywać trening powięziowy, spróbuj dokładnie zbadać przyczynę swojego bólu, odpowiadając na następujące pytania:
Kiedy pojawia się ból? W pozycji spoczynku, podczas ruchu czy dopiero po jego zakończeniu?
Jak wysoko możesz podnieść udo, żeby nie poczuć bólu?
Poczuj swoje mięśnie: są twarde i napięte? Jeśli tak, to w jakich miejscach?
Gdzie dokładnie pojawia się ból?
Zadaj sobie te pytania przed i po wykonaniu treningu powięziowego, żeby od razu zarejestrować jakiekolwiek zmiany i ocenić, jakie konkretnie ćwiczenia Ci odpowiadają i na których powinieneś się przede wszystkim skoncentrować.
1. Rolowanie przedniej części uda: Połóż się na brzuchu na podłodze. Połóż wałek pod udami i wesprzyj się na przedramionach, tak żeby tułów jakby się „unosił”. Zwróć uwagę, żeby łokcie leżały dokładnie pod barkami, a dłonie były ze sobą splecione. Teraz przesuwaj tułów za pomocą przedramion do przodu i do tyłu. Pamiętaj, żeby brzuch nie zwisał do dołu.
2. Rolowanie tylnej części ud: Usiądź na podłodze. Wałek umieść pod udami, nieco powyżej kolan. Podeprzyj się dłońmi z tyłu tułowia, biodra unieś w powietrze. Przesuwaj uda po wałku do wysokości okolicy przedkolanowej, a następnie wykonaj ruch po wałku z powrotem. Przekręcaj przy tym nogi na zmianę na zewnątrz i do wewnątrz.
3. Rolowanie wewnętrznej części uda: Połóż się na brzuchu i wesprzyj na przedramionach. Spleć dłonie ze sobą. Wałek połóż obok po prawej wzdłuż tułowia. Zegnij prawą nogę tak, żeby prawe kolano zetknęło się z wałkiem, lewa noga pozostaje wyprostowana. Następnie roluj wałek powoli od kolana do wewnątrz. Jeżeli poczujesz jakiś bolesny punkt, wówczas roluj to miejsce nieco dłużej. Następnie zmień stronę.
4. Rolowanie zewnętrznej części uda: Połóż się na lewym boku, wałek podłóż pod udo, bezpośrednio pod biodro. Lewym przedramieniem wesprzyj się na macie. Prawą dłoń połóż na macie bezpośrednio przed tułowiem. Zegnij prawą nogę znajdującą się na górze i połóż ją na macie przed lewą nogą. Następnie wykonuj ruch wałkiem od bioder do kolan. Wykonuj przy tym lekki skręt do przodu. Następnie zroluj z powrotem i zmień stronę. Uwaga: w zewnętrznej części ud powięzi są często grubsze i również mocniejsze. Dlatego też to ćwiczenie może być lekko bolesne.
Pod pojęciem „powięzie” rozumiano niegdyś jedynie mięśniową tkankę łączną, która otacza mięsień niczym powłoka i przenika do wszystkich jego włókien. Dziś jesteśmy już o krok dalej i lepiej wiemy, jak bardzo nasze ciało jest zależne od powięzi. Powięzie są sieciowymi elementami tkanki łącznej. Przenikają nasze ciało, otaczają mięśnie, więzadła, ścięgna i stawy. Powięzie są elastyczne, a jednocześnie niezwykle wytrzymałe.
Powięzie mają doskonałą zdolność dopasowywania się. Jednakże jeżeli dojdzie do niewielkich uszkodzeń powięzi, pojawiają się zapalenia. Przez to powięzie nie pracują już prawidłowo. Ponadto chronicznie obciążone powięzie mają tendencję do skracania się. Mogą poprzez to kompensować nadmierne siły, które stale na nie oddziałują. Powięzie zmieniają więc przez to również swoją strukturę.
Zdrowe powięzie mają strukturę sieciową lub też są podobne do kraty harmonijkowej. Nieużywane lub przeciążone ulegają z kolei „sfilcowaniu”. Poza tym zdolność ślizgowa powięzi jest ograniczona, co zdarza się często przy dolegliwościach w obszarze pleców. Dochodzi do wyraźnych napięć. Pozostają one początkowo niezauważone, ponieważ ciało jest w stanie je złagodzić. Następnie pojawiają się jednak skurcze i bóle, również w zupełnie innych miejscach ciała. Powód? Sieć powięziowa w ciele człowieka nie ma ani punktu początkowego, ani końcowego. Przez to napięcia, które powstają w jednym obszarze powięzi, mogą rozprzestrzeniać się w całym ciele. Mówi się wtedy o tzw. „powięziowym kaftanie bezpieczeństwa”.
Również stres również może prowadzić do powstania dolegliwości wywołanych przez powięzi. Są one bowiem związane bezpośrednio z systemem nerwowym. Chodzi tu jakby o „łącznik między ciałem a duszą”. Dzięki ćwiczeniom wchodzącym w skład treningu powięziowego można pokonać te dolegliwości, złagodzić ból i zastopować zużywanie się powięzi. Nie potrzeba do tego żadnych środków pomocniczych: jedynie tzw. wałek powięziowy (lub Black Roll), który można nabyć w sklepie sportowym juża za kilkadziesiąt złotych, piłeczki tenisowe i małe hantelki (dostępne również w sklepach z artykułami sportowymi). Koszt małych hantli to również kilkadziesiąt złotych. Piłeczki z pewnością dostaniesz od znajomych, którzy grają w tenisa ziemnego. Jako zamiennik małych hantli możesz też wykorzystać 0,5-litrowe butelki PET po wodzie mineralnej, które należy napełnić wodą lub piaskiem.