Terapia powięziowa: co zrobić, jeśli ból pleców wywołany jest bólem w okolicy łydki?

Uprawiając regularnie sporty wytrzymałościowe, z pewnością robisz coś dobrego dla swoich pleców. Czasami możesz jednakże nabawić się przy tym drobnych dolegliwości. Łydki stanowią jeden z „obszarów ryzyka” podczas np. biegania lub chodzenia. Nieprawidłowo postawiony krok może szybko spowodować naciągnięcie mięśnia łydki lub inny tego typu drobny uraz.

Urazy te nie są oczywiście w pierwszym rzędzie czymś złym. Prowadzą jednakże do zmiany naturalnego stylu poruszania się. Stąpasz kontuzjowaną nogą mniej twardo po podłożu, co prowadzi do skrzywienia całej sylwetki. A fakt ten nie pozostaje bez konsekwencji. Kręgosłup przechyla się, mięśnie grzbietu napinają się, pojawia się ból w plecach.

W tym miejscu pomóc może terapia powięziowa. Wykonując konkretne ćwiczenia możesz leczyć i złagodzić dolegliwości w obszarze łydek, zanim w ogóle pojawi się ból pleców.

Zanim zaczniesz wykonywać trening powięziowy, spróbuj dokładnie zbadać przyczynę i intensywność swojego bólu, odpowiadając na następujące pytania:

1. Kiedy pojawia się ból? W spoczynku, podczas ruchu czy dopiero po jego zakończeniu?

2. Jak bardzo możesz obciążyć łydki, żeby nie poczuć bólu?

3. Poczuj swoje mięśnie – są twarde i napięte? Jeśli tak, to w jakich miejscach?

4. Czy Twoje stopy są symetryczne?

5. Czy masz wrażenie, że Twoje mięśnie kurczą się?

6. Gdzie dokładnie pojawia się ból?

Zadaj sobie te pytania przed i po wykonaniu treningu powięziowego, żeby od razu zarejestrować jakiekolwiek zmiany i ocenić, jakie konkretnie ćwiczenia Ci odpowiadają i na których musisz się najbardziej skoncentrować.

Rolowanie łydek. Usiądź na podłodze, oprzyj się dłońmi z tyłu za plecami. Wyprostuj nogi. Wałek umieść pod łydkami. Zwiń dłonie w pięści, podnieś tułów do góry, aby biodra i nogi utworzyły jedną linię. Przesuwaj się poprzez ruchy dłoni do przodu i do tyłu, tak aby rolować łydki. (Jako osoba początkująca możesz siedzieć normalnie, względnie rolować najpierw tylko jedną nogę).

Technika punktu spustowego. Stań prosto, wysuń bolącą nogę do przodu. Zwiń właściwą dłoń w pięść (przy prawej nodze – prawą dłoń, przy lewej nodze – lewą dłoń) a kosteczkę palca wskazującego przyłóż do okolicy podkolanowej. Przesuń ją następnie uciskając w dół w kierunku ścięgna Achillesa. Zauważysz przy tym sam, gdzie znajdują się utwardzone, sklejone powięzi. W tym miejscu przesuwaj mocniej i intensywniej.

Elastyczne skoki. Ustaw się na możliwie miękkim podłożu, np. na macie gimnastycznej, aby wstrząsami nie obciążać zbytnio kręgosłupa. Jako alternatywa całkiem dobrze nadaje się do tego celu np. materac do łóżeczka dziecięcego. Dłońmi oprzyj się np. o ścianę, stój boso. Następnie wykonuj łagodne skoki i zeskoki. Przerwij ćwiczenie natychmiast, jeśli odczujesz objawy zmęczenia lub ból. Dla początkujących polecam około 50 skoków, osobom bardziej doświadczonym nawet do 200 powtórzeń.

Wzmocnienie łydek. Stań przednią częścią stóp na najniższym stopniu schodów, ewentualnie na płaskim, stabilnym podeście. Wyprostuj teraz stopy, podnosząc piętę do góry, aż staniesz na czubkach palców. W ciągu kolejnych 3 sekund opuszczaj pięty, aż poczujesz w łydkach maksymalne naciągnięcie. Powtarzaj ćwiczenie do momentu, aż łydki będą całkowicie zmęczone.

Pod pojęciem „powięzi” rozumiano niegdyś jedynie mięśniową tkankę łączną, która otacza mięsień niczym powłoka i przenika do wszystkich jego włókien. Dziś jesteśmy już o krok dalej i lepiej wiemy, jak bardzo nasze ciało jest zależne od powięzi. Są one sieciowymi elementami tkanki łącznej. Przenikają nasze ciało, otaczają mięśnie, więzadła, ścięgna i stawy. Powięzi są elastyczne, a jednocześnie niezwykle wytrzymałe.

Powięzi mają również doskonałą zdolność dopasowywania się. Jednakże jeżeli dojdzie do niewielkich uszkodzeń powięzi, pojawiają się zapalenia. Przez to nie pracują już one prawidłowo. Ponadto chronicznie obciążone mają tendencję do skracania się. Mogą poprzez to kompensować nadmierne siły, które stale na nie oddziałują. Powięzi zmieniają więc przez to również swoją strukturę.

Zdrowe powięzi mają strukturę sieciową lub też są podobne do kraty harmonijkowej. Nieużywane lub przeciążone ulegają z kolei sfilcowaniu. Poza tym zdolność ślizgowa powięzi jest ograniczona, co zdarza się często przy dolegliwościach w obszarze pleców. Dochodzi do wyraźnych napięć. Pozostają one początkowo niezauważone, ponieważ ciało jest w stanie je złagodzić. Następnie pojawiają się skurcze i bóle, również w zupełnie innych miejscach na ciele. Powód? Sieć powięziowa w ciele człowieka nie ma ani punktu początkowego, ani końcowego. Przez to napięcia, które powstają w jednym obszarze powięzi, mogą rozprzestrzeniać się w całym ciele. Mówi się wtedy o tzw. „powięziowym kaftanie bezpieczeństwa”.

Poza tym: stres również może prowadzić do powstania dolegliwości wywołanych przez powięzi. Są one bowiem związane bezpośrednio z systemem nerwowym. Chodzi tu jakby o łącznik między ciałem a duszą.

Dzięki ćwiczeniom wchodzącymi w skład treningu powięziowego można pokonać te dolegliwości, złagodzić ból i zastopować zużywanie się powięzi. Nie potrzeba do tego żadnych środków pomocniczych: jedynie tzw. wałek powięziowy (lub Black Roll), który można nabyć w sklepie sportowym, piłeczki tenisowe i małe hantelki (dostępne również w sklepie z artykułami sportowymi). Jako zamiennik małych hantelków możesz też wykorzystać 0,5-litrowe butelki PET po wodzie mineralnej, które należy napełnić wodą lub piaskiem.