Czy trzeba rezygnować z pracy w ogrodzie, gdy mamy alergię? Niekoniecznie.
Wystarczy, że będziesz uważać na niektóre rzeczy:
Stres zaostrza objawy alergii. Powód? Hormony stresu wytrącają z równowagi układ odpornościowy, który staje się podatny na alergeny, które dotychczas pozostawały dla nas niegroźne.
Poważny problem stanowią pacjenci, którzy stresem reagują na pojawienie się symptomów związanych z alergią. To sprawia, że sami wpędzają się w coraz większy stres, ich układ odpornościowy staje się coraz wrażliwszy, a objawy alergii coraz bardziej widoczne.
W takim przypadku z pomocą mogą przyjść tak zwani psychoalergolodzy. Ich zadaniem jest przerwać błędne koło stresu i obaw, które napędzają objawy alergii. Dzięki specjalnym technikom relaksacyjnym uczą pacjenta, jak przezwyciężać problemy. Jakie to techniki?
Jednym z elementów takiej terapii jest tak zwana podróż marzeń. Pacjent wyobraża sobie siebie w sytuacji, w której żaden z alergenów nie jest w stanie mu zaszkodzić. Jakkolwiek niewiarygodnie brzmi, ta metoda działa skutecznie. Inna taka podróż marzeń to wyobrażenie sobie, że siedzimy pod kloszem, który nie przepuszcza żadnych alergenów.
Okazuje się, że opanowanie takich technik autosugestii może zmniejszyć reakcję alergiczną na trawy lub inne pyłki o 30 procent. Niektórzy pacjenci osiągnęli nawet większy sukces: ich dolegliwości zniknęły całkowicie.