Aplikacja aplikacji nierówna – niektóre wpływają na funkcjonowanie mózgu w bezpośredni, inne w pośredni sposób. Po które zdecydowanie warto sięgnąć?
W poprawianiu pamięci czy koncentracji uwagi bardzo przydatna będzie między innymi Neurogra. Aplikacja stworzona z udziałem polskich naukowców nie jest jednak jedyną, która pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie mózgu. Inne programy to Elevate, Peak, Neuro Nation, Brain Wars czy Lumocity. Aplikacje są w języku angielskim, jednak obsługa poszczególnych gier jest bardzo intuicyjna.
To najbardziej popularne aplikacje, w większości płatne. Warto jednak pamiętać, że na rynku jest też wiele innych, mniej znanych, za to darmowych i w języku polskim (np. „Gry na pamięć: Trening mózgu”, „Trening mózgu”, „Trening mózgu – pamięć i koncentracja”, „Gry umysłowe”). Ich wadą jest jedynie duża liczba wyświetlanych reklam.
Oczywiście nie istnieje jeszcze aplikacja, która wysypiałaby się za nas. Stworzono natomiast już takie programy, które nie tylko „mówią” użytkownikowi, ile snu potrzebuje i o której godzinie powinien się położyć, ale też pomagają zasypiać (między innymi dzięki odpowiednim ścieżkom dźwiękowym) i blokują dźwięki (np. powiadomienia o wiadomości e-mail), które mogłyby taki sen przerwać.
Popularne aplikacje do zasypiania i monitorowania snu to między innymi „Pzizz”, „Sleep better”, „Nightly” czy „Sleep Bot”. Warto pamiętać, że te najlepsze biorą pod uwagę różne czynniki związane ze snem, między innymi późne spożywanie posiłków czy picie alkoholu.
Chociaż trudno opanować codzienny stres, jak najbardziej warto próbować – między innymi za pomocą specjalnych aplikacji. Zredukować napięcie może między innymi „Relax Lite: Stress Relief”, która instruuje, jak oddychać w trudnych chwilach. Pomocna może być również „Pacafica”, które nie tyle wycisza złe emocje, co pozwala na rozpoznanie czynników, które najbardziej nas stresują – wszystko to dzięki specjalnemu dziennikowi. Ze świetnych (i darmowych) aplikacji polskojęzycznych polecamy natomiast „Prana Breath: wyciszenie i medytacja”.
Aplikacja nazywa się „The Flow”. Wchodząc do niej, można porozmawiać na chacie, zapoznać się z technikami medytacji, obejrzeć filmy informacyjne oraz obejrzeć 18 lekcji, które mają pomagać osobom chorym na depresję.
Choć tego typu program rzeczywiście może być pomocny, pamiętajmy, że nigdy on nie zastąpi kontaktu z lekarzem. W tym wypadku zatem, jeśli więc tylko mamy taką możliwość – wybierzmy „staromodne” rozwiązanie i zamiast sięgać po telefon, udajmy się do lekarza.