W 1890 roku naukowiec zajmujący się produktami żywnościowymi, ustalając zawartość żelaza w szpinaku przez pomyłkę przesunął przecinek o jedną cyfrę w prawo. Szpinak więc, z zawartością żelaza 26 miligramów w 100 gramach był uważany za wyjątkowo zdrowy. W efekcie całe pokolenia dzieci były karmione ogromną ilością szpinaku. Szpinak sprawił nawet, że bohater komiksu Popeye zyskał ponadludzkie siły. Dzisiaj wiemy, że wątrobianka, czekolada i pistacje zawierają więcej żelaza niż to ciemnozielone warzywo. A mimo to szpinak jest bardzo zdrowy, gdyż pomaga w leczeniu cukrzycy.
Przeciwutleniacz. Szpinak zawiera przeciwutleniacz – kwas alfa-liponowy. Ta substancja obniża poziom cukru we krwi, poprawia wrażliwość insulinową i chroni komórki przed oksydacyjnym stresem. W ograniczonym zakresie kwas alfa-liponowy leczy cukrzycowe uszkodzenie nerwów.
Chlorofil. Zielony chlorofil w szpinaku blokuje substancje rakotwórcze (aminy heterocykliczne), które powstają podczas grillowania czy smażenia w wysokich temperaturach.
Beta karoten. Szpinak jest bogatym źródłem beta karotenu. Naturalny beta karoten minimalizuje ryzyko zachorowania na astmę.
Potas. Szpinak zawiera potas. Odpowiednia ilość potasu obniża za wysokie ciśnienie krwi.
Witamina K. Zawarta w szpinaku witamina K wzmacnia kości, ma wpływ na zdrowy wygląd skóry i włosów.
Błonnik. Szpinak zawiera dużo wody i błonnika. Obydwie substancje są dobre dla uregulowania procesu trawienia.
Azotany. Obecne w szpinaku pozwalają organizmowi na wytworzenie tlenku azotu. Ten z kolei pomaga w leczeniu zakrzepicy.
Świeży szpinak jest nie tylko najzdrowszy, ale i najsmaczniejszy. Poza tym niemiecka Fundacja Waren-test znalazła w szpinaku mrożonym niebezpieczne bakterie listeriozy, za dużą ilość azotanów i piasku. Na 31 badanych produktów mrożonych żaden nie otrzymał noty „bardzo dobry”.
To od naszego smaku zależy, czy wolimy szpinak z dużymi liśćmi czy też młody szpinak. Zawierają takie same substancje.
Liście muszą być koniecznie świeże i sprawiać wrażenie chrupiących. Jeśli liście są zwiędnięte i źle wyglądają raczej należy zrezygnować z ich zakupu.
Szpinak powinno się przechowywać w lodówce maksymalnie przez trzy dni. Teoretycznie można byłoby je trzymać nawet przez pięć dni, ale wtedy szpinak czuć już stęchlizną.
Szpinak należy dokładnie umyć, ale nie zostawiać go na długo w wodzie (przez to wymywane są zdrowe substancje odżywcze).
Surowy, młody szpinak doskonale nadaje się na sałatkę.
Zaleca się jednak spożywanie gotowanego szpinaku, gdyż w ten sposób organizm lepiej spożytkuje zawarte w nim substancje witalne.
Jeśli jemy szpinak raz w tygodniu, wszystko jest pod kontrolą. Kulturyści powinni jeść duże ilości szpinaku, ponieważ 1 kilogram tego warzywa w ciągu dnia przyspiesza przyrost tkanki mięśniowej o 20%.
W przypadku gdy mamy problemy z nerkami, lepiej zrezygnować z tego warzywa. Szpinak bowiem zawiera dużo kwasu szczawiowego.
Kwas szczawiowy wiąże się z innymi substancjami mineralnymi, a chore nerki nie potrafią go odpowiednio usuwać. W ten sposób dochodzi do tworzenia się kamieni nerkowych.