Bardzo istotne jest odróżnienie grypy od przeziębienia. Często wiele przeziębionych osób mówi mimo to „mam grypę”. „Infekcja grypowa” to natomiast pojęcie określające przeziębienie, które zresztą często jest przesadzone. Przeziębienie ponadto nie może stać się grypą – albo w twojej krwi znajduje się wirus grypy, albo nie.
Zarówno przeziębienie, jaki prawdziwa grypa spowodowane są przez wirusy. Jak sama nazwa wskazuje, grypa wywołana jest przez wirusa grypy. Przy żadnej z tych chorób nie może więc znaleźć zastosowania antybiotyk. Ponadto nie istnieje szczepionka przeciwko przeziębieniu – nie jest to możliwe, ponieważ istnieje ponad 200 różnych wirusów wywołujących objawy przeziębienia (na pewno jest ich o wiele więcej, lecz dotychczas nie wszystkie zostały odkryte). Jest więc możliwe przechorowanie dwóch przeziębień w odstępie dwóch tygodni.
Istnieją różne wirusy grypy (A, B i C), które jednak przez cały czas ulegają mutacjom (zmianom genetycznym). W związku z tym tak naprawdę nie ma możliwości wykształcenia odporności przeciwko grypie. Mimo to można się przeciwko niej zaszczepić. Szczepienie to należałoby odnawiać co roku. Krytycznie nastawieni do niego lekarze zalecają je tylko osobom z grupy bardzo wysokiego ryzyka zachorowania. Są to:
- osoby powyżej 65. roku życia,
- osoby, które z przyczyn zawodowych mają do czynienia z osobami chorymi,
- osoby żyjące w domach starców/przytuliskach,
- osoby chore przewlekle (należą do nich również diabetycy).
Należy pamiętać o tym, że można zachorować na grypę pomimo uprzedniego zaszczepienia.
- pojawiające się nagle wysoką gorączka (38 do 40°C) i dreszcze,
- silne bóle mięśni i kończyn,
- gwałtowne bóle głowy,
- piekące oczy, nadwrażliwość na światło, często zapalenie spojówek,
- suchy i bolesny kaszel, ból gardła, bóle w klatce piersiowej,
- ogólne uczucie osłabienia, uczucie oszołomienia, brak apetytu.
Profilaktyka grypy jest taka sama jak profilaktyka przeziębienia. Jeśli jednak choroba już cię dopadnie, należy stosować te same domowe środki jak przy przeziębieniu. Bardzo ważny jest odpoczynek. Zresztą większość pacjentów z grypą i tak jest w stanie tylko spać.
Grypa to stan, w którym naprawdę czujemy się chorzy. Idealnie byłoby w ciągu pierwszych 30 do 48 godzin chorowania na grypę odwiedzić lekarza, gdyż może on nam zaaplikować specjalny lek, które zapobiegnie dalszemu namnażanie się wirusa w naszym organizmie. Lek ten to inhibitor neuraminidazy. Istnieją dwa jednakowo działające substancje czynne o nazwach oseltamiwir i zanamiwir. Po podaniu takiego leku wirus nie może się namnażać w bardzo nasilony sposób. Wprawdzie zachorowania na grypę już wtedy nie unikniesz, ale sama choroba będzie trwać krócej, a jej przebieg nie będzie tak intensywny. Podanie tego leku obniża ponadto ryzyko dodatkowych problematycznych stanów zapalnych. Lekarz może cię również leczyć objawowo, podając leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Antybiotyk wolno mu przepisać tylko wówczas, gdy dodatkowo zachodzi infekcja bakteryjna (nadkażenie).
- pojawia się nagle,
- gorączka i dreszcze,
- kaszel z podbarwioną wydzieliną.
- rozwija się długo,
- uprzednio pojawiają się objawy sygnalizujące, takie jak drapanie w gardle,
- katar.