Łatwowierni konsumenci są bombardowani podczas zakupów reklamami rozmaitych słodkości. Reklamy te kierowane są w pierwszej kolejności do dzieci. Nadmierne spożycie cukru to główna przyczyna nadwagi.
W obecnych czasach Niemcy spożywają, wraz z różnymi pokarmami, przeciętnie każdego dnia 22 łyżeczki cukru, Polacy – 32 łyżeczki, a Amerykanie – 110 łyżeczek!. Dobrowolna samokontrola przemysłu nic nie pomaga. Na jednym z niemieckich szczytów dotyczącym ograniczania cukru instytucje odpowiadające za zdrowie obywateli biły na alarm. Byli przy tym obecni przedstawiciele wszystkich partii politycznych. CDU, SPD i Zieloni żądają nowych przepisów. Brano pod uwagę nałożenie dodatkowych podatków, specjalne oznaczenia dotyczące zawartości cukru na opakowaniach produktów spożywczych czy zakaz reklamy słodyczy skierowanej do dzieci. Tego typu środki zaradcze to jednak broń obosieczna. Istnieją bowiem takie kraje (na przykład Finlandia), w których już je wprowadzono. Niewiele to jednak zmieniło w kwestii zdrowia obywateli.
Moja porada lekarska
Nie można nikomu narzucić z góry zdrowego trybu życia. Przemysł zawsze znajdzie luki w przepisach, które pozwolą mu na sprzedawanie cukru. Jeśli ktoś naprawdę chce zrezygnować z jego spożycia, musi się na to sam zdecydować. Poziom cukru we krwi będzie mu wówczas wdzięczny. Ja sam, dzięki konsekwentnej rezygnacji z cukru, wyleczyłem się z cukrzycy.