Gdy badam pacjenta cierpiącego na artrozę stawów biodrowych, który musi liczyć się z faktem, iż w niedługiej przyszłości konieczne będzie wszczepienie protezy stawu biodrowego, stwierdzam: zginacz stawu biodrowego jest „skrócony”. Co więcej, mięsień wykazuje podwyższone napięcie, a ruchomość stawu po rozciągnięciu jest mocno ograniczona. Poniższe ćwiczenie jest skutecznym środkiem zaradczym o działaniu mobilizującym.

Pozycja wyjściowa: Stań jedną nogą na niewielkim podwyższeniu, np. na małym taborecie, twardej poduszce lub schodku. Druga noga zwisa swobodnie. Ciężar własny nogi będzie silnie rozciągał tkanki miękkie stawu biodrowego (mięśnie, ścięgna, więzadła, torebkę stawową itd.). Podczas wykonywania ćwiczenia trzymaj się ściany lub klamki.

Wykonanie: Przez kilka minut wykonuj swobodną nogą lekkie wahadłowe ruchy – do przodu i (przede wszystkim!) do tyłu, a następnie w bok i z powrotem. Pomocne będą również ruchy okrężne (ósemki). W ten sposób wykonujesz aktywną mobilizację trakcyjną – staw jest wprowadzany w ruch poprzez ciągnięcie w dół. Dodatkowo aktywujesz mięśnie pośladków i ud. Ćwiczenie to powinno Ci sprawić przyjemność, prawdopodobnie będziesz też odczuwać poprawę ruchomości stawu. W takim wypadku możesz skorzystać z dodatkowego obciążenia, zakładając obciążnik na kostkę (o maksymalnej wadze 250 g, do kupienia w sklepie sportowym).

Trzy podstawowe porady w walce z artrozą

Unikaj zbyt długiego siedzenia, a podczas dłuższego stania przenoś obciążenie z jednej nogi na drugą.
Umiarkowany ruch (np. spokojny chód) to trening dla chrząstki. Pomaga ją zaopatrzyć w substancje odżywcze. Dlatego w godzinach pracy rób sobie krótkie, ale częste przerwy na ruch.
Zasadniczo obowiązuje zasada: „Więcej ruchu, mniej obciążania”. To dotyczy również wagi Twojego ciała (niższa masa ciała = niższe ryzyko zachorowania na artrozę).