Generalnie przyjmuje się, że małżeństwo korzystnie wpływa na zdrowie i długość życia. W bonusie często jednak dostajemy dodatkowe kilogramy. Jak to możliwe?
Odpowiedzią na to pytanie zajęli się naukowcy z uniwersytetu w Bazylei i Instytutu Maxa Plancka w Berlinie. Porównali oni BMI osób zamężnych/żonatych z BMI osób wolnych. Łącznie uzyskano dane 10 226 probantów. Wynik: pary wprawdzie odżywiały się zdrowiej, ale uprawiały mniej sportu od osób nieżyjących w związkach i więcej od nich ważyły. Zarówno żonaci mężczyźni, jak i zamężne kobiety miały wyższe BMI od osób stanu wolnego. A tymczasem zbyt wysokie BMI (powyżej 25) to czynnik ryzyka chorób układu krążenia i cukrzycy.
Co możesz zrobić: Czarno na białym widać już, że małżeństwo = sadełko na boczkach. Dobra wiadomość brzmi: nie musisz wyrzucać swojej drugiej połowy za drzwi. Wystarczy sięgnąć po zdrowe jedzenie i sportowe obuwie – dotyczy to obojga z was. Wspólna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu to podwójna radość, która szybko pomoże pozbyć się nadmiaru tłuszczu, zgromadzonego przez lata!