Joanna z Wrocławia pyta: Jakie jest właściwie Pani ulubione ćwiczenie w jodze? Przede wszystkim wtedy, gdy ma Pani wszystkiego dość i chce się odprężyć. Moja stresująca codzienność powoduje, że potrzebuję czegoś takiego. Istnieje cały szereg ćwiczeń, ale które z nich jest Pani osobistym faworytem?
Inge Schöps odpowiada: Serdecznie dziękuję za to piękne pytanie. Bardzo mnie cieszy Pani zainteresowanie moimi osobistymi upodobaniami. Chociaż trudno w to uwierzyć, moja codzienność jest również bardzo stresująca. Nie zawsze udaje mi się wkomponować w mój dzień cały zestaw ćwiczeń. Czasami potrzebuje czegoś szybkiego, co można wykonać w tak zwanym międzyczasie. Nie istnieje wówczas dla mnie lepsza pozycja, jak właśnie skłon w rozkroku w pozycji stojącej. Jednocześnie wzmacnia, uziemia i rozluźnia. Do wykonania tej asany nie ma nawet konieczności kładzenia się na ziemi, dzięki czemu można ją praktykować naprawdę wszędzie: w biurze, w poczekalni, na łące oraz w domu. Życzę przyjemnego praktykowania!