Mrowienie i brak czucia – co się za tym kryje i jak sobie z tym poradzić

Brak uczucia lub nieprzyjemne wrażenie

Zaburzenia sensoryczne, zwane również zaburzeniami czucia można podzielić na dwie grupy – zaburzenia związane z brakiem czucia oraz zaburzenia, które powodują odczuwanie dodatkowych bodźców. W pierwszym przypadku jest to kwestia drętwienia – bardzo podobnego do znieczulenia.

Druga grupa wywołuje irytujące i bolesne doznania, takie jak pieczenie, mrowienie lub kłucie. Doznaniom tym może towarzyszyć uczucie odrętwienia – na odwrót, jest to raczej wyjątek.

Oba uczucia powstają w nerwach obwodowych

Zarówno brakujące jak i nieprzyjemne doznania pojawiają się w tzw. nerwach obwodowych. To nerwy, które nie są częścią rdzenia kręgowego, ani mózgu. Wyłaniają się one z kanału kręgowego i są odpowiedzialne za przekazywanie bodźców z naszej skóry i narządów do mózgu. Rejestrują i zgłaszają zimno i ciepło, a także bodźce dotykowe i ból.

Nerwy obwodowe można łatwo porównać do kabli elektroenergetycznych. Składają się one z „dróg” przewodzących (aksony) oraz ochronnej warstwy izolacyjnej (otoczka mielinowa). W zależności od przyczyny zaburzeń sensorycznych, albo uszkodzona jest „izolacja”, albo samo włókno nerwowe.

Przyczyną uszkodzeń może być:

• choroba metaboliczna (cukrzyca i niedoczynność tarczycy),

• choroba Parkinsona,

• polineuropatia,

• nadużywanie alkoholu,

• leki (np. antybiotyki, leki na raka, leki na alkoholizm),

• zatrucie (np. metalami ciężkimi, rozpuszczalnikami),

• niedobór witamin.

Uwaga! Nagłe odrętwienie, na przykład w jednej ręce, może być również oznaką udaru.

Ze względu na mnogość możliwych przyczyn, lekarzowi nie jest łatwo odnaleźć istotę problemu. Aby ustalić, czy przyczyną zaburzeń czucia jest niegroźne podrażnienie nerwów lub poważna choroba lekarz musi wytropić „winowajcę”, zadając konkretne pytania.

Jakie pytania pomagają lekarzowi ustalić przyczynę?

• W jakiej sytuacji pojawiły się objawy?

• Czy cierpisz na inne dolegliwości, takie jak paraliż lub zaburzenia mowy?

• Czy cierpisz na jakieś znane choroby, takie jak cukrzyca lub przepuklina krążka międzykręgowego?

• Czy bierzesz jakieś lekarstwa?

• Czy przyjmowałeś jakąś terapię nowotworową (chemioterapia lub radioterapia)?

• Nie należy też obrażać się, gdy lekarz zapyta o ilości spożywanego alkoholu.

Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się uszkodzeń włókien nerwowych i ich powłoki ochronnej, warto skorzystać z metod naturopatycznych. Jednocześnie istnieją zabiegi, które mogą zahamować ból.

Naturalne środki, które mogą pomóc:

• elektroterapia,

• TCM (akupunktura i zioła chińskie),

• homeopatia,

• ziołolecznictwo,

• leczenie substancjami odżywczymi,

• metoda Kneippa (np. prysznic naprzemienny, masaż szczotką na sucho),

• odkażanie,

• terapia neuronowa.

Jeśli przyczyną choroby są leki lub ekspozycja na szkodliwe substancje, należy najpierw zastosować kurację detoksykacyjną z preparatami homeopatycznymi, aby pozbyć się toksyn. Z ramki powyżej dowiesz się, jakie substancje odżywcze pomogą ci ochronić nerwy.

W ramach przezskórnej stymulacji elektrycznej (TENS) impulsy elektryczne są przekazywane przez skórę do układu nerwowego. Impulsy te aktywują mechanizmy hamujące ból, co prowadzi do jego złagodzenia. Po wykonaniu pierwszego zabiegu przez lekarza, można go powtarzać w domu. Urządzenia do zabiegów TENS są dostępne od 120 zł i zazwyczaj nie są refundowane, natomiast pojedynczy 15-min. zabieg kosztuje około 8 złotych. Wykonuje się je zazwyczaj w seriach po 10.

Kolejną elektroterapią jest terapia wysokotonowa, która wykorzystuje fale elektromagnetyczne. Poprawia ona przepływ krwi do nerwów i metabolizm komórek nerwowych. Koszty takiego zabiegu wynoszą około 40 € i nie są obecnie pokrywane przez zakłady ubezpieczeń zdrowotnych ze względu na brak dowodów naukowych na ich skuteczność.

Tradycyjna medycyna chińska (TCM) interpretuje uszkodzenia nerwów jako następstwo złogów metabolicznych na ścianach drobnych naczyń krwionośnych i w kanałach energetycznych.

Te niepożądane substancje noszą nazwę „Tan”, co tłumaczy się jako „śluz”. Dzięki chińskim recepturom ziołowym „śluz” ten można rozbić, rozpuścić i wyeliminować z organizmu. Leczenie jest wspomagane akupunkturą przy czym dobór punktów zależy od tego, które drogi nerwowe sprawiają problemy.

Składnik aktywny – kapsaicyna – zawarty w strąkach pieprzu kajeńskiego jest w stanie znieczulić receptory bólu w skórze i tym samym wyeliminować nieprzyjemne odczucia. Dlatego warto wypróbować maści zawierające kapsaicynę.